Śmigłowce US Army
Treść
W Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu będą produkowane części do helikopterów Black Hawk z przeznaczeniem dla Armii Stanów Zjednoczonych
Wielomilionowy kontrakt PZL Mielec z firmą Sikorsky Aircraft na produkcję kabin i belek ogonowych do czarnych jastrzębi to kolejne wyzwanie dla podkarpackiego producenta sprzętu lotniczego. W ramach pięcioletniej umowy firma Sikorsky Aircraft, która jest spółką zależną United Technologies Corporation, może zamówić w PZL Mielec do 250 kabin, stożków ogonowych i pylonów do dwóch odmian helikopterów Black Hawk.
Dokładna liczba zamówień jest jednak uzależniona od sprzedaży przez Sikorsky Aircraft śmigłowców Armii USA, a za jej pośrednictwem także innym państwom. Realizacja zamówienia rozpocznie się z chwilą podpisania przez firmę Sikorsky liczonego w miliardach dolarów kontraktu z armią amerykańską, co zaplanowano na połowę lipca br. Na transakcji PZL mogą zarobić nawet do 350 mln dolarów. Michał Tabisz, rzecznik prasowy PZL Mielec, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" powiedział, że dla podkarpackiego producenta sprzętu lotniczego to kolejny ważny kontrakt podpisany w dość krótkim czasie. - Można powiedzieć, że jest to stempel jakości, jaki otrzymujemy. Jeżeli bowiem Armia USA jest gotowa wyposażać swoje śmigłowce kabinami i belkami ogonowymi z Mielca, to znaczy, że standard tych struktur lotniczych jest najwyższy na świecie. To także sygnał, że na naszej firmie, na profesjonalizmie załogi można polegać - mówi rzecznik PZL Mielec. Zarówno udział w programie Black Hawk, niebagatelna kwota kontraktu, jak i klient docelowy z najwyższej półki mimo kryzysu w branży przemysłowej pozwalają załodze PZL ze spokojem patrzeć w przyszłość. Przypomnijmy, że od 2009 r. PZL Mielec wyprodukowały blisko 100 kabin, 75 stożków ogonowych i 75 pylonów dla śmigłowców Black Hawk.
W Mielcu wyprodukowano dotychczas 12 śmigłowców w wersji międzynarodowej Black Hawk S70i. Czarny jastrząb, który sprawdził się w działaniach wojennych ostatnich dekad, m.in. w Iraku i Afganistanie, ma także szanse na wygraną w lotniczym przetargu na śmigłowiec dla polskiej armii. PZL Mielec, które od 2007 r. należą do amerykańskiej firmy Sikorsky Aircraft Corporation, są największym i najnowocześniejszym producentem statków powietrznych w Polsce, ale rozwijają się także w innych obszarach.
W Mielcu powstają samoloty M28 wykorzystywane w transporcie towarowym i osobowym, a wkrótce ma się rozpocząć produkcja elementów nowego modelu zaawansowanego technologicznie siedmiomiejscowego biznesowo-dyspozycyjnego samolotu odrzutowego Eclipse 550. Pierwsza maszyna ma być gotowa w przyszłym roku, a jej cena to ok. 2,7 mln dolarów.
Mariusz Kamieniecki
Nasz Dziennik Piątek, 22 czerwca 2012, Nr 144 (4379)
Autor: au