Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Co się dzieje na kolei

Treść

Wczorajsze wykolejenie wagonów towarowych w Zebrzydowicach to kolejne w ciągu kilku dni zdarzenie na polskich torach alarmujące o stanie bezpieczeństwa na kolei.

Minister transportu Sławomir Nowak powinien przedstawić opinii publicznej informację o bezpieczeństwie na kolei przede wszystkim w kontekście bezpieczeństwa transportu kibiców podczas rozpoczynającego się za kilka dni Euro 2012 - uważa Prawo i Sprawiedliwość.
Szczegółowe wyjaśnienia o stanie bezpieczeństwa na kolei minister transportu Sławomir Nowak składał już w marcu, kiedy doszło do tragicznej w skutkach katastrofy kolejowej pod Szczekocinami. Chociaż wskazywano też szereg zaniedbań związanych z przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa na kolei wraz z rekomendacjami ich usunięcia, rządzący wskazywali, iż "katastrofy od czasu do czasu się zdarzają". Nagromadzenie wypadków i niepokojących incydentów na polskich torach w ostatnich dniach zdecydowanie jednak wykracza poza przeciętność.
Prawo i Sprawiedliwość chce, aby z informacją o bezpieczeństwie na kolei minister Nowak ponownie wystąpił przed sejmową Komisją Infrastruktury. - Niemal codziennie słyszymy o nowych wypadkach i incydentach na kolei. Chociażby dziś w Zebrzydowicach wykoleił się pociąg towarowy, wczoraj okazało się, że niesprawne były hamulce pociągu, który wiózł pasażerów w Gliwicach, w ostatnią niedzielę doszło do wypadku w Ostrowie Wielkopolskim, tydzień temu, w środę, doszło do zderzenia czołowego pociągu w Warszawie, a 3 marca tego roku do katastrofy kolejowej, która przyniosła straty, ofiary śmiertelne - uzasadniał przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak. Jak zaznaczył, Prawo i Sprawiedliwość chciałoby usłyszeć, co rząd zrobił dla zapewnienia bezpieczeństwa ruchu kolejowego zwłaszcza w kontekście rozpoczynającego się 8 czerwca Euro 2012 i oczekiwanej zwiększonej liczby pasażerów-kibiców podróżujących na mecze.
- Ponawiamy pytanie do ministra infrastruktury, jaki jest poziom bezpieczeństwa na polskich kolejach. Co zrobił rząd, podległe mu służby, żeby zapewnić bezpieczeństwo dziesiątkom tysięcy kibiców, którzy przyjadą na mistrzostwa Europy w piłce nożnej. (...) Uważamy, że przed rozpoczęciem mistrzostw w piłce nożnej opinia publiczna powinna otrzymać informację rzetelną ze strony ministra infrastruktury na temat stanu bezpieczeństwa na kolei. Jest to niezbędne dlatego, żeby zapewnić poczucie bezpieczeństwa wszystkim tym, którzy na mistrzostwa Europy w piłce nożnej przyjadą - dodał Błaszczak.
Wczorajsze wykolejenie się w Zebrzydowicach trzech cystern ze składu pociągu towarowego nie było jedynym niepokojącym incydentem na kolei w ciągu zaledwie kilku dni. Przed tygodniem, w minioną środę, w Warszawie czołowo zderzyły się pociągi Kolei Mazowieckich i Szybkiej Kolei Miejskiej, w niedzielę na stacji w Ostrowie Wielkopolskim pociąg towarowy wjechał w tył pociągu osobowego - dwie osoby zostały ranne, w poniedziałek pociąg relacji Częstochowa - Gliwice nie zatrzymał się na końcowej stacji, lecz dopiero kilkadziesiąt metrów za peronem - być może zawiodły hamulce. W poniedziałek przed budynkiem ministerstwa transportu protest rozpoczęli związkowcy. - Domagamy się, aby bezpieczeństwo na kolei stało się priorytetem rządu - mówił Leszek Miętek, przewodniczący Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.

Artur Kowalski

Nasz Dziennik Środa, 30 maja 2012, Nr 125 (4360)

Autor: au